Andrzej Konwerski
Szlagon
olej, płótno
własność prywatna
Zmityzowana tradycja epopei napoleońskiej stała się podstawowym punktem odniesienia dla literatury i sztuki doby polskiego romantyzmu. Uwieczniona w XIX-wiecznych obrazach Januarego Suchodolskiego i Piotra Michałowskiego, była drogowskazem dla artystów kolejnych pokoleń podejmujących ten temat. Nawiązują do niej również twórcy współcześni, w tym Andrzej Konwerski. Głównym motywem jego obrazów niezmiennie pozostaje postać ludzka, początkowo postać samotnego klowna, pierrota, człekokształtnej marionety, później zwielokrotniona w przedstawieniach bezimiennych tłumów. Postać w obrazach Konwerskiego ujmowana jest syntetycznie, sprowadzona do sylwety, określona brutalnym konturem. Taki sposób jej traktowania odsyła widza do wielkich protoplastów artysty: Francisco Goi, Honoré’a Daumiera i Witolda Wojtkiewicza.
Twórczość Konwerskiego jest mocno zakorzeniona w artystycznej tradycji. Świadczą o tym pojawiające się w jego malarstwie ikonograficzne odniesienia do sztuki minionych epok, jak i ciągły dialog prowadzony z dawnymi mistrzami. Najszerszym kontekstem dla twórczości Konwerskiego staje się postawa romantyczna, postawa artysty wrażliwego na ludzkie cierpienie, identyfikującego się z ludzkimi dramatami, a zarazem artysty „osobnego”, obserwującego zdarzenia z pewnego dystansu.
Formuła groteski narzuca ironiczny raster na poważną tematykę. W obrazie Konwerskiego sprzyjają temu zawężenie gamy barwnej do czerwieni, czerni i bieli, silny kontur, karykaturalnie potraktowana fizjonomia tytułowego Szlagona. To skłania do podobnego opisu bohatera ekfrazy, a zarazem podjęcia zakorzenionego w tradycji chrześcijaństwa imperatywu przebaczenia. Ekfraza zestawiona z obrazem Konwerskiego stawia w sposób żartobliwy pytanie zasadnicze – o głębię tego aktu.