Godziny otwarcia: wt-pt: 12.00-18.00 | sob-nd: 12.00-16.00 | pon: nieczynne

Wernisaż wystawy „JANUSZ LEWANDOWSKI. WIDNOKRĘGI”

Zapraszamy na wernisaż artysty malarza Janusza Lewandowskiego.

Widno i ciemno-kręgi

Obrazy Janusza Lewandowskiego wydarzają się jakby w przeddzień Apokalipsy. Tej św. Jana, ale w okolicznościach wiejskich, około-dziecięcych, do których artysta stale powraca, albo z których właściwie nigdy nie wychodzi, nie oddala się. To te wszystkie ciemności, szarości i burości pejzażu razem z wieloznacznymi postaciami niemo-krzyczącymi, uwikłanymi w tę przestrzeń tak, jakby z niej wyrastały i ją dopełniały. Pozornie to obrazy wiejskiego krajobrazu i jego wiejskich, wykonujących prozaiczne czynności postaci. Wyrastają one z ziemi, często powtarzając jej barwę; są jej nieodrodną częścią, przedłużeniem – czymś nieuchwytnym i przelotnym, co majaczy na tle nieba, ale od ziemi odżegnać się nie może. Ale bohaterowie obrazów Lewandowskiego nigdy nie są jednoznaczne. Widzimy, jak z lasu wyłaniają się mitologiczne i biblijne postaci. Po polach przewalają się w walce Jakub z Aniołem o przybrudzonych ziemią stopach, pod drzewem stoi Salome z głową Jana Chrzciciela w pozie, jakby niosła kosz z jabłkami i (ta) Thanatos, która w podobny sposób trzyma w swoim koszyku trupie czaszki. I tak odsłania się zasłona oddzielająca dwa światy, rzeczywisty i oniryczny; a tą zasłoną jest symbol.

Jeśli przypiąć Lewandowskiego do skonkretyzowanego kierunku czy stylu w sztuce, byłby to symbolizm. We wczesnej fazie twórczości na pierwszy plan wysuwał się również ekspresjonizm, ale ten zaczął z latami ustępować realizmowi. U podstawy zawsze jednak była symbolika, odmienna od jawnej alegoryki. Nie zamyka się bowiem jedynie w postaciach ani przedmiotach, lecz wyraża się także poprzez odpowiednie zestawienie krajobrazu ze światłem, kolorystyką, porą dnia, ekspresją. I dopiero wtedy, gdy nie oddzielimy pejzażowego tła od wątku głównego, a odczytamy go na równi z pierwszym planem – całość stanowić będzie ukryty, wewnątrzobrazowy logos. Krajobraz mazowieckiej wsi, wzięty z dzieciństwa, jest nie tylko scenerią, ale właściwie bardziej przyczyną dla mitologicznych i biblijnych postaci. Jakby to pejzaż mazowiecki – żaden inny – miał częściej odsłaniać to, co ukryte.

Malarstwo Lewandowskiego to świat absolutny, na wskroś wewnątrz-przeżyciowy, zamknięty granicą płaszczyzny. Całe uniwersum, wszystkie współzależności między postaciami a krajobrazem oraz ich rozmieszczenie w przestrzeni – mieszczą się w przeznaczonych im ramach. Środek transcendencji (środek ciężkości obrazu, jego centrum) położony jest na przekraczaniu realizmu, nie w sposób wizualny, a znaczeniowy. „Widnokręgi” to u Lewandowskiego nie tylko styk ziemi z niebem, ale przede wszystkim łączność obu światów – boskiego i ziemskiego, które nie przedstawiają się tutaj jako antonimy, a przenikają się wzajemnie, i kto umie patrzeć, ten dostrzeże, a kto nie umie, tego Lewandowski pokieruje.

Aleksandra Lewandowska

 

 

  • 27 listopada 2019 17:00 - 19:00
  • 17:00 - 19:00
Facebook
YouTube